Wrocławskie zoo nie jest jedynie miejscem, gdzie można oglądać zwierzęta. To także instytucja, która dba o te, które żyją w naturze. Od lat wraz z powołaną przez siebie Fundacją DODO przekazuje pieniądze na ochronę gatunkową zwierząt w miejscu ich występowania. W ubiegłym roku dzięki różnym inicjatywom (m.in. Bilety „ZOO na ratunek”, Wild Run, 1,5 proc. podatku.) udało się w ten sposób zebrać i przeznaczyć na pomoc zagrożonym gatunkom ponad milion zł. To więcej niż kiedykolwiek.
Bardzo wyjątkowy kalendarz
Teraz, z okazji 10-lecia działalności Fundacji ZOO Wrocław DODO, we wrocławskim ogrodzie zoologicznym powstał wyjątkowy kalendarz ścienny, przedstawiający niektórych z podopiecznych fundacji.
Na jego kartach znalazły się:
- ryś euroazjatycki,
- pingwin przylądkowy,
- okapi leśne,
- gibon czapnik,
- chomik europejski,
- lemur katta,
- likaon pstry,
- pantera mglista,
- manul stepowy,
- żółw błotny,
- tygrys sumatrzański,
- żubr europejski
Skąd wziął się tam chomik europejski? Podobnie jak pozostałe zwierzęta z kalendarza jest zagrożony wyginięciem, a wrocławskie zoo prowadzi hodowlę zachowawczą tego gatunku. Warto przy okazji dodać, że te zwierzęta to chomiki-giganty. Mają rozmiar świnki morskiej! Więcej informacji na ich temat znajdziesz w tekście, który powstał przy okazji narodzin tych zwierząt we Wrocławiu.
Kalendarz można kupić na znanej platformie zakupowej oraz w punkcie obsługi klienta w zoo. Ma format A3 i kosztuje 49 zł.
Bon podarunkowy na ratowanie dzikich zwierząt
Fundacja DODO przygotowała także Bony podarunkowe na ratowanie dzikich zwierząt o wartości od 50 do 500 zł, które można kupić np. komuś bliskiemu jako prezent, a w ten sposób zamiast kolejnego gadżetu podarować mu radość z ratowania dzikiej natury.
Jak to działa? Wybierasz kwotę, którą chcesz wesprzeć dziką przyrodę, dokonujesz zakupy, a bon zostanie wysłany na wybrany przez ciebie adres e-mail, a obdarowana osoba wybiera projekt, który chce wesprzeć, np. program ochrony pantery mglistej na Borneo, projekt ochrony kanczyla srebrnogrzbietego w Wietnamie czy program ochrony wilków w Polsce (jest ich o wiele, wiele więcej).